Chora?

magdaa955

Inka ma 5 miesięcy więc dostaje 3 posiłki dziennie. Rano (ok.6), po południu (ok.16) i wieczorem (ok.19). Wczoraj nie chciała kolacji. Miała do wyboru aż 3 posiłki, ale żadnego nie tknęła, chociaż jeden z nich wcina zazwyczaj z apetytem. Nic się też nie napiła wody. Nad ranem (po 5.30) Inka zwymiotowała (bardzo mało). Było to mniej więcej kółko o średnicy może trochę większej niż 2 cm. Posprzątałam i zaprowadziłam ją na jedzenie, bo zbliżała się 6. Jadła z wielkim apetytem.

Wykluczam tutaj wszelkie zatrucie/ kał jest normalny i wrócił apetyt/
Nie podaję jej żadnej trawki ani karmy odkłaczającej (na razie) ale wykluczam tu też wymioty z tego powodu, bo wymioty były czyste.

Inka czuje się dobrze. Co mogło być przyczyną porannych wymiotów?

PS. Przepraszam że jestem strasznie natrętna, bo na pewno wielu z Was uważa że jak raz zwymiotowała, a teraz lata i w ogóle jest zdrowa, to nie powinnam głowy zawracać, ale trochę się obawiam i wolę wiedzieć.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Agusta

Uważam, że dobrze robisz zwracając uwagę np. na takie jednorazowe wymioty.
Jeśli wykluczasz kłaczki to może Inka coś zjadła w nocy, może jakiegoś gorzkiego robala zza szafki i jej się cofnęło. Moja nie raz też sobie zwymiotuje, nie są to kłaczki tylko taka biała woda i też jest tego tylko mała kapeczka.

A dawałaś jej może rybke do jedzenia? Może od ryby? Nie wszystkie koty je przyswajają i to też zależy jaka to ryba.

magdaa955

Tylko troszkę karpia.

Agusta

Hmm, nie wem Bad

Myślę, że jeśli już jest dobrze to powinno być wszystko okej

magdaa955

Mam nadzieję, Inka na razie jest zdrowiutka 'jak ryba'